niedziela, 6 maja 2012

Majowe szaleństwo

Wydawałoby się, że leniuchuję ale nic podobnego!! Majowe upalne dni były bardzo pracowite. Pracuję nad gobelinem jest ogromny 2,5/2,2 m  po wstępnym filcowaniu. Istne szaleństwo, porwałam się z motyką na słońce. Bardzo ciężka praca jak na moje gabaryty ale nie poddam się!!



 Słońce pięknie grzało a ja rolowałam, rolowałam, rolowałam na działce swój gobelin. Na końcowy efekt trzeba będzie poczekać, wymaga jeszcze sporo pracy. Muszę zebrać siły do dalszej pracy nad nim aby uzyskać zamierzony efekt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz